Anastasia Potapova zdobywa tytuł WTA-250, triumfuje w Klużu-Napoce
Finałowy mecz turnieju WTA-250 w Klużu-Napoce był spektakularny i pełen napięcia. Anastasia Potapova i Lucia Bronzetti wyszły na kort, dwie tenisistki gotowe walczyć o tytuł. Potapova pewnie dotarła do finału, pokonując Aleksandrę Sasnowicz, a Bronzetti przeszła do rundy decydującej po wycofaniu się Kateriny Siniakowej. Pierwszy set wygrał Włoszka (6:4), ale później inicjatywę całkowicie przejęła Rosjanka, która wygrała dwa kolejne sety (6:1, 6:2). Mecz trwał 2 godziny i 3 minuty, a dla Potapowej zwycięstwo to było trzecim trofeum w jej karierze.
Zawartość
Ostateczne starcie w Klużu-Napoce – napięty początek Anastazji Potapovej
Przed meczem finałowym Lucia Bronzetti nie kryła, że czeka ją trudne zadanie. Rozumiała, jak silna jest jej przeciwniczka, ale nadal wierzyła w swoje szanse: „Kiedy gra się przeciwko niej, zawsze jest trudno. Jest bardzo silną przeciwniczką. Myślę, że zrobiłem postępy od naszego ostatniego spotkania, więc zrobię, co w mojej mocy. Jednak suche statystyki nie przemawiały na jej korzyść.
Potapova zwyciężyła z Bronzetti we wszystkich ich dotychczasowych spotkaniach – na mączce ceglanej, twardej, a nawet na trawie. Dało to Rosjance dodatkową pewność siebie: wiedziała, że może pokonać tego przeciwnika i wiedziała, jak to zrobić. Był to szósty finał w karierze Anastazji Potapowej, ale pierwszy w nowym sezonie. Wcześniej zdobyła tytuły w Stambule w 2022 r. i Linzu w 2023 r. Bronzetti także po raz pierwszy nie grała w finale, ale jej osiągnięcia były skromniejsze: w trzech poprzednich próbach udało jej się zdobyć tylko jeden tytuł - w Rabacie 2023. Dlatego obaj tenisiści wyszli na kort z błyskiem w oczach i ogromną chęcią zwycięstwa.
- Turniej: WTA-250 w Klużu-Napoce (Rumunia), finał 9 lutego.
- Finalistki: Anastasia Potapova (32. rakieta na świecie) i Lucia Bronzetti (72.).
- Droga do finału: Potapova pokonała Sasnovich (6:3, 7:5), Bronzetti awansowała po wycofaniu się Sinyakovej (0:4).
- Pierwszy set: Bronzetti wygrała 6-4, wymuszając walkę.
- Rozwój meczu: Potapova zdominowała grę, wygrywając drugiego i trzeciego seta 6:1, 6:2.
- Podsumowanie: Potapova zdobyła trzeci tytuł w swojej karierze, rozpoczynając sezon pewnie.
Mecz rozpoczął się jako wyrównana walka. Już od pierwszych minut było jasne, że nie będzie to łatwa przeprawa. Bronzetti przyjęła swoją zwykłą taktykę: długie wymiany, ostrożne uderzenia i czekanie na błędy przeciwniczki. Potapova starała się grać agresywniej, ale na początku meczu jej ataki nie zawsze przynosiły efekty. Już w pierwszym gemie Rosjanka musiała bronić swojego serwisu – Włoszka od razu próbowała przejąć inicjatywę. W połowie seta Anastasia zdawała się odnajdywać swoją grę. Udało jej się przełamać, prowadziła 4:2, ale zaraz oddała przewagę. Bronzetti nie straciła opanowania, włączyła się do walki i wyszła na prowadzenie.
W dziesiątym gemie zdobyła punkt setowy i już przy pierwszej próbie zakończyła grę na swoją korzyść, 6:4. Rosjanka weszła na przerwę z zamyślonym wyrazem twarzy. Było jasne, że była nieszczęśliwa, ale nie załamana. W tym sezonie przegrała już pierwszego seta, jednak udało jej się pozbierać i wrócić do gry. Najważniejsze było, żeby nie przegapić momentu i w kolejnym meczu pokazać się z jak najlepszej strony. Kibice na trybunach zamarli w oczekiwaniu: czy Potapova będzie dalej walczyć, czy odda inicjatywę? Na odpowiedź na to pytanie nie trzeba było długo czekać.
Zdecydowana przewaga Potapowej w finale WTA-250
Po napiętym pierwszym secie Anastazja Potapowa wyszła na kort z zupełnie innym nastawieniem. Drastycznie zmieniła taktykę: zaczęła grać agresywniej, starając się dominować w każdej wymianie. Rosjanka atakowała częściej, odważniej podchodziła do siatki i dodawała szybkości swoim strzałom. To od razu przyniosło efekty – Bronzetti zaczął popełniać błędy, nie mając czasu na reakcję na nagłe zmiany tempa.
Na pierwsze przełamanie nie trzeba było długo czekać: Potapova pewnie przyjęła serwis przeciwniczki i objęła prowadzenie 2:0. Ale na tym nie poprzestała – kolejna przerwa umocniła jej prowadzenie. Włoch próbował walczyć, ale nie potrafił znaleźć klucza do nowej, silniejszej gry Rosjanina. Wynik 6:1 na korzyść Potapovej w pełni odzwierciedlał równowagę sił w drugim secie. W decydującej partii Anastasia kontynuowała grę z pierwszym numerem. Już w pierwszym meczu perfekcyjnie pracowała nad returnem i miała przerwę, nie pozwalając Bronzetti zdobyć ani jednego punktu. Po tym wydarzeniu Potapova nie zwolniła tempa: jej uderzenia stały się jeszcze celniejsze, a pewność siebie tylko wzrosła.
Kluż-Napoka. Finał | ||
---|---|---|
09 lutego 2025, niedziela. 18:05 czasu chińskiego | ||
Gotowy | ||
Gracz | Sprawdzać | Zestawy |
Anastazja Potapova (32) | 2 | 4-6, 6-1, 6-2 |
Łucja Bronzetti (72) | 1 | 6-4, 1-6, 2-6 |
W piątym gemie Rosjanin prowadził już 3:1, ale musiał stawić czoła poważnemu oporowi. Bronzetti rozpaczliwie broniła swojego serwisu, licząc na zmianę losów meczu. Potapova wykorzystała jednak wszystkie swoje szanse - dopiero za szóstą próbą udało jej się przełamać i podwyższyć wynik na 4:1. Ten moment stał się punktem zwrotnym: Bronzetti wyraźnie osłabł, zdając sobie sprawę, że nie ma praktycznie żadnych szans na powrót do gry. Finał stał się formalnością. Potapova pewnie doprowadziła mecz do zwycięstwa, wykorzystując swoją czwartą piłkę meczową. Wynik końcowy to 4:6, 6:1, 6:2. Mecz trwał 2 godziny i 3 minuty. Dla Anastazji był to trzeci tytuł w karierze, a zwycięstwo w Klużu-Napoce udowodniło, że jest ona dobrze przygotowana do nowego sezonu i potrafi walczyć o nowe wyżyny.
Opinie