Kaprizov, McDavid potrzebują wzmocnienia przed końcem terminu
Na Zachodzie liga NHL podzieliła się coraz bardziej na drużyny aktywnie walczące o udział w play-offach oraz te, które już zaczynają przygotowywać się do sprzedaży zawodników. Kluby, które chcą zająć czołowe miejsca, aktywnie poszukują wzmocnień, podczas gdy inne zaczynają rozstawać się z zawodnikami. W tym sezonie ligę czeka nietypowo długa przerwa ze względu na Turniej Czterech Narodów, który odbędzie się od 9 do 22 lutego.
Ten czas bez meczów daje menadżerom generalnym szansę na bliższe przyjrzenie się składom swoich drużyn. Ta przerwa i zbliżający się termin składania ofert handlowych przypadający na 7 marca mogą znacząco zmienić sytuację na rynku. Dyrektorzy generalni już mówią, że taki format kalendarza może skutkować „wcześniejszym” terminem, a transakcje mogą rozpocząć się przed oficjalną datą. Okoliczności te mogą mieć decydujący wpływ na to, jak drużyny przygotują się na koniec sezonu.
Zawartość
NHL West - Podział drużyn i prognozy sezonu handlowego
Jak można było się spodziewać, wszystko zaczęło rozwijać się zgodnie z planem. Byliśmy już świadkami wielu dużych transferów, w tym największego w ostatniej dekadzie – transakcji Rantanena z Necasem, zakończenia przedłużającej się sytuacji z J.T. Millerem i wymiany czterech graczy między Calgary i Philadelphią. Dallas niedawno sfinalizowało także transakcję z San Jose, pozyskując Mikaela Granlunda i Cody'ego Ceci.
Sezon handlowy oficjalnie się rozpoczął i potrwa około miesiąca. Powiemy Wam, czego możecie oczekiwać od drużyn NHL w tym czasie, a dziś przyjrzymy się sytuacji w Konferencji Zachodniej. Jedną z głównych obserwacji jest wyraźny podział drużyn: niektóre nadal walczą o play-offy, podczas gdy inne już zaczynają wyprzedawać zawodników. Zespoły znajdujące się na szczycie ligi szukają sposobów na wzmocnienie swoich składów, aby zwiększyć swoje szanse na zdobycie Pucharu Stanleya. Kluby, które nie mają szans na zajęcie wysokiego miejsca w lidze, aktywnie starają się wymieniać swoich kluczowych zawodników, aby pozyskać obiecujących nabytków na przyszłość.Na szczególną uwagę w tym sezonie zasługuje przerwa na Puchar Czterech Narodów. Od 9 do 22 lutego nie odbędą się żadne mecze, co da menadżerom generalnym okazję do ponownej oceny swoich składów i strategii. Dzięki temu kluby mogą przyspieszyć proces wymiany, a niektóre transakcje mogą zostać sfinalizowane nawet przed oficjalnym terminem 7 marca. Zmiany te mogą mieć istotny wpływ na przebieg sezonu i równowagę sił na Zachodzie. Warto również zauważyć, że kluby znajdujące się na skraju fazy play-off mogą stanąć przed trudnym wyborem: kontynuować walkę czy rozpocząć przebudowę i sprzedaż zawodników. Zespoły, które wciąż mają nadzieję na udział w rozgrywkach pucharowych, będą szukać zawodników, którzy wzmocnią drużynę na kluczowych pozycjach. Może to doprowadzić do znacznej liczby transakcji w ostatnich tygodniach przed końcem okresu transferowego, zmian w składach drużyn i dodania sezonowi dodatkowej intrygi.
Ryzykowny ruch: jak zespoły mogą się wzmocnić przed terminem
Winnipeg
Jets pozostają najlepszą drużyną ligi, ale latem mogą stracić dwóch kluczowych zawodników – Nikolaja Ehlersa i Neala Pionka – na rzecz wolnych transferów. Mimo stabilności składu, drużyna ma słabe punkty, na które należy zwrócić uwagę. Linia środkowa Winnipeg jest płytka, co może być problemem w play-offach. Aby wzmocnić tę linię, Jets powinni złożyć lukratywną ofertę za Brocka Nelsona z Islanders. Dodatkowo należy poprawić trzecią parę obrońców, gdyż obecni gracze na tej pozycji nie zawsze grali równo.
Edmonton
Najważniejszym priorytetem Oilersów jest poprawa defensywy. Mimo silnego ataku, słaba obrona pozostaje poważnym problemem, który może przeszkodzić w osiągnięciu sukcesu w play-offach. Zakontraktowanie Johna Klingberga to ryzykowny ruch, który stawia pytania o jego zdolność do regularnej gry w ważnych meczach. Warto również zwrócić uwagę na pozycję bramkarza: Stuart Skinner osiągał dobre wyniki w sezonie zasadniczym, ale jego statystyki w play-offach, ze skutecznością obron na poziomie 89,4%, pozostawiają wiele do życzenia. W związku z tym Oilers mogliby rozważyć zatrudnienie Karela Vejmelki z Utah, który rozgrywa świetny sezon, ale istnieje ryzyko, że Mormons nie pozwolą mu odejść. Jeśli jednak Oilers znajdą odpowiedniego bramkarza, będzie to dla nich szansą na sukces w play-offach.
vegas
Kadra Vegas wygląda imponująco, ale drużyna nadal jest aktywna na rynku NHL. Knights nie boją się podejmować ryzyka i wydawać wyborów w drafcie, tak jak zrobili to w zeszłym roku, podpisując kontrakt z Tomasem Hertlem. Ostatnie przenosiny Saada z St. Louis nie są ostatnim ruchem drużyny. Vegas nie spoczywa na laurach i prawdopodobnie planuje jeszcze większe wzmocnienie składu przed play-offami. Niezależnie od tego, czy chodzi o ataku, czy poprawę obrony, Vegas nadal szuka sposobów na to, aby jeszcze bardziej wzmocnić swój zespół.
Opinie