Otto Wallin dał jasno do zrozumienia, że ​​walka pomiędzy Tysonem Furym i Alexandrem Usykiem odbędzie się 17 lutego 2024 roku

W sercu bokserskiej areny odbędzie się walka, w której spotkają się dwaj tytani - Tysona Fury’ego i Aleksandra Usyka, Najlepszy w branży. Na początek Usyk, który został mistrzem WBA/WBO/IBF/IBO, wystawi swoje umiejętności na ring, aby bronić swojego statusu. Arena już tętni życiem przed tą spektakularną walką.

Bokserki

Reakcja Otto Wallina

Otto Wallin, który sam niedawno walczył z Anthonym Joshuą, tak wyraża swoje przemyślenia:

„Widzę coś wyjątkowego w tej walce. Kiedy stanąłem przeciwko Joshui i potem zobaczyłem, jak Usik sobie z nim poradził, mój szacunek do Aleksandra tylko wzrósł. Ten zawodnik dwukrotnie pokonał Joshuę.”

Na rozmowie kwalifikacyjnej

Wzrok Wallina dodaje mozaikowej postaci Boxera pewnej tajemniczości, jakby splatając wstęgi różnych percepcji wzrokowych w jeden chaos myśli.

Walka Wallina z Joshuą odbyła się 23 grudnia w saudyjskim Riyadzie, a teraz w centrum uwagi znalazła się ta walka, w której Brytyjczyk zakończył ją w 5. rundzie, wygrywając przez nokaut. Był to akt pełen zwrotów akcji i dramatyzmu, niczym wizja wielkiego pisarza, który urzeka czytelnika swoim mistrzostwem w trzymaniu napięcia.

Walka pomiędzy Tysonem Furym i Alexandrem Usikiem

Kolejna walka czeka nas 17 lutego, kiedy Tyson Fury i Alexander Usik spotkają się na ringu, by walczyć o legendarny tytuł wagi ciężkiej.

Ostatnia walka Usika odbyła się 27 sierpnia. Moment, w którym znokautował Daniela Dubois w dziewiątej rundzie, wprawił widzów w napięcie, tworząc niesamowity obraz boksu. Usyk obronił tytuł mistrzowski niczym artysta doprowadzający swój warsztat do perfekcji.

Przygotowanie Usika do spotkania z Furym wymaga powagi godnej nadchodzącej walki. I choć walka miała odbyć się 23 grudnia, została przełożona ze względu na chęć doskonałego przygotowania.

Bitwa na spojrzenia

Tymczasem doszło do walki, Tyson Fury decyzją sędziów pokonał Nganę. Z pojedynku tego, niczym w epopei, wyszedł zwycięsko, zostawiając w walce swój ślad w postaci skaleczenia. Niczym pisarz dysponujący bogatym słownictwem, ten brytyjski wojownik w każdym ruchu podkreśla swoją nieprzewidywalność.

W ten sposób rozgrywa się przed nami historia, w której burza emocji i intrygi splatają się w nieprzewidywalnym tańcu. 17 lutego będzie kolejną stroną tej fascynującej historii.

Alexander Usik
100%
Tyson Fury
0%

Opinie