Medvedev pokonał mistrza Wielkiego Szlema po sporze z sędzią

Medvedev wygrał mistrzostwa TBSh po sporze z Sudejem3 lutego w Rotterdamie (Holandia) rozpoczął się turniej ATP-500, w którym biorą udział dwaj rosyjscy tenisiści: Daniił Miedwiediew, rozstawiony z numerem drugim, i Andriej Rublow, który zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Jednak pierwszego dnia turnieju na korcie pojawił się tylko Miedwiediew. Daniił przybył do Rotterdamu po nieudanym występie na Australian Open, gdzie odpadł w drugiej rundzie.

Było to rozczarowaniem dla Rosjanina, który liczył na lepszy wynik. Mimo tej porażki Miedwiediew jest zdeterminowany w Holandii. Przed turniejem podjął również decyzję o rozstaniu z Gillesem Simonem, Francuzem, który dołączył do jego zespołu rok temu. Ten krok był ważną decyzją w karierze Daniiła, ale jest on pełen wiary w swoje umiejętności.

Medvedev kontra Wawrinka: walka doświadczonego mistrza z ambitnym młodym graczem

W pierwszej rundzie turnieju w Rotterdamie Miedwiediew zmierzył się z poważnym przeciwnikiem: Stanem Wawrinką, który wygrał trzy turnieje Wielkiego Szlema. Choć Szwajcar, który w przyszłym miesiącu skończy 40 lat, ma już za sobą najlepsze lata swojej kariery, nadal gra na wysokim poziomie i nie planuje przejścia na emeryturę. Wawrinka zajmuje obecnie 155. miejsce w światowym rankingu ATP, ale ze względu na swoją reputację i zasługi otrzymał dziką kartę umożliwiającą mu udział w głównej drabince turnieju.

W spotkaniach indywidualnych tych tenisistów wynik nadal jest remisowy - 2-2. Pierwsze dwa mecze zakończyły się zwycięstwami Medvedeva. W 2017 roku na Wimbledonie Rosjanin wygrał ich pierwsze spotkanie w turnieju Wielkiego Szlema, a w 2019 roku na US Open, kiedy dotarł do swojego pierwszego wielkiego finału, pokonał Wawrinkę w ćwierćfinale. Stan odzyskał jednak przewagę, pokonując Daniiła w czwartej rundzie Australian Open 2020, a także wygrywając w Metzu w 2022 roku.

Medvedev kontra Vavrinki – walka doświadczonego mistrza z ambitnym młodym graczemWawrinka, pomimo wieku i kontuzji, pozostaje niebezpiecznym przeciwnikiem. Jego mocne ciosy i umiejętność walki w najważniejszych momentach meczu czynią z niego groźnego przeciwnika, zdolnego do niespodziewanych niespodzianek. Miedwiediew z kolei nieustannie pracuje nad sobą i z roku na rok umacnia swoją pozycję w światowym tenisie, mimo niepowodzeń, takich jak przedwczesne odpadnięcie z Australian Open.

Mecz w Rotterdamie stał się kolejnym sprawdzianem dla obu tenisistów. Choć Wawrinka nie jest w najlepszej formie, nadal ma doświadczenie i umiejętności, które pozwalają mu stanowić zagrożenie dla każdego zawodnika. Miedwiediew, pomimo wcześniejszych niepowodzeń, nadal walczy o powrót na szczyt i jest zdecydowany pokazać swoją siłę na boisku. Już w ich osobistych spotkaniach dało się wyczuć intrygę, a każdy kolejny mecz był dowodem na to, że w tenisie, gdzie liczą się nie tylko umiejętności fizyczne, ale i doświadczenie, zawsze jest miejsce na walkę do samego końca.

Medvedev i Wawrinka – napięta walka i skandal na korcie

Miedwiediew szybko przywrócił równowagę, odzyskując przełamanie w szóstym gemie. Wawrinka, podobnie jak w dwóch poprzednich gemach, rozpoczął serwis w 0:30, ale tym razem Szwajcarowi nie udało się uniknąć porażki. Błędy przy break-pointach, w tym podwójny błąd techniczny, spowodowały, że wynik wynosił 3-3. Potem Daniił kontynuował swoją passę, wygrywając dwa kolejne mecze z rzędu. Wawrinka, mimo wieku i kontuzji, wciąż pokazywał siłę swojego słynnego jednoręcznego bekhendu, ale nie zawsze potrafił zamienić go na skuteczność. Gdy Miedwiediew serwował przy stanie 5:3, nie udało mu się dokończyć gema.

Miedwiediew i Wawrinka – zacięta walka i skandal na boiskuW tym meczu Szwajcar, mimo doświadczenia, lepiej prezentował się w długich wymianach i Daniił zdobył tylko jeden punkt. W 10. gemie Daniił mógł uniknąć nerwowej końcówki, ale mając punkt setowy po returnie nie potrafił go wykorzystać po trudnej wymianie 29 strzałów, co pozwoliło Wawrince doprowadzić do remisu 5:5. Był to ciężki cios dla Medvedeva, który wydawał się być bliski zakończenia seta na swoją korzyść. Jednak obaj zawodnicy utrzymali swoje serwisy i wynik szybko zmienił się na 6:6.

Następnie w trakcie gry doszło do drobnego incydentu związanego z serwisem Miedwiediewa. Sędzia zauważył, że traci czas przed serwisem, na co Daniił był oburzony, tłumacząc, że piłkarka nie podała mu piłki. Sędzia zareagował spokojnie na swoje niezadowolenie, ale Miedwiediew był wyraźnie zirytowany. „Dlaczego naliczyłeś mi przekroczenie czasu? Masz problemy. Ballgirl nie dała mi piłki. Widzisz? Otwórz oczy. Nie masz oczu, koleś. Mylisz się. Pamiętasz, jak było z Karenem Chaczanowem? Pamiętam, że masz problemy z oczami. Wy wszyscy jesteście nic nie warci. Byłem spokojny, a ty ciągle szukasz kłopotów, człowieku. Masz prawdziwe problemy. Nic nie powiedziałem. A potem zachowujesz się w ten sposób... Masz poważne kłopoty. Otwórz oczy, otwórz mózg. Wiem, że tam siedzisz, ale pomyśl chwilę. „Daj mi energię” – powiedział sędziemu.

Medvedev wraca do gry z pewnym zwycięstwem w drugim secie

Wawrinka prowadził w tie-breaku 6-4 i wydawało się, że wygra seta, ale nie udało mu się wykorzystać dwóch punktów setowych. To był nieoczekiwany błąd, ponieważ Stan zwykle radzi sobie w takich sytuacjach pewnie. Przy stanie 7:6 miał jeszcze jedną szansę, ale i ten punkt setowy okazał się nieskuteczny - Szwajcar popełnił podwójny błąd serwisowy. Serwis Medvedev'a zmienił się, a Wawrinka był górą w kolejnym punkcie i wyrównał wynik na 8-8. Potem napięcie na boisku sięgnęło zenitu. W dwóch ostatnich meczach Wawrinka okazał się celniejszy, a w decydującym momencie Miedwiediew nie potrafił dokończyć wymiany, nieskutecznie skracając piłkę. Pozwoliło to Stanowi wygrać seta 7:6 (10:8), a na korcie spędzili 1 godzinę i 11 minut.

Medvedev wraca do gry - pewne zwycięstwo w drugiej części

  • W pierwszym secie Wawrinka prowadził 6:4, ale nie wykorzystał dwóch punktów setowych.
  • Przy stanie 7:6 Szwajcar ponownie nie wykorzystał swojej szansy i popełnił podwójny błąd serwisowy.
  • Miedwiediew wygrał seta w tie-breaku - 7:6 (10:8) po 1 godzinie i 11 minutach gry.
  • W drugim secie Miedwiediew przełamał wynik do zera i pewnie to potwierdził.
  • W czwartej partii Daniił odrobił straty z 0:40 i prowadził 3:1.
  • Miedwiediew wygrał wszystkie swoje mecze, z czego dwa zakończyły się remisem.
  • Wawrinka popełnił 17 niewymuszonych błędów, z czego 11 to błędy bekhendowe.
  • Miedwiediew zakończył mecz wynikiem 6:4 w 47 minut.

Drugi set rozpoczął się świetnie dla Medvedev'a, który przełamał wynik poniżej zera. To zaufanie było poparte świetnym serwisem, a Daniił bez większych trudności potwierdził przełamanie. Jednak jego prawdziwym arcydziełem był występ w czwartej grze, kiedy przy stracie 0:40 udało mu się odrobić straty i objąć prowadzenie – 3:1. To była kluczowa przewaga, bo taki zwrot akcji był możliwy tylko dzięki doskonałej koncentracji i woli walki do końca. Potem Miedwiediew wygrał wszystkie swoje partie bez żadnych problemów, w tym dwie przy zerowym wyniku, co po raz kolejny potwierdziło jego dominację w partii. Jeśli chodzi o Wawrinkę, to w drugim secie nie potrafił on wykazać się taką samą siłą i agresją, jak w pierwszym secie. Stan popełnił 17 niewymuszonych błędów, z czego 11 było backhandowych, co wyraźnie wpłynęło na jego grę. Być może błędy te wynikały ze zmęczenia i niespójnej gry, co ostatecznie dało Miedwiediewowi szansę gry na innym poziomie. Daniił był o wiele bardziej stabilny i celny, co pozwoliło mu zyskać przewagę.

Gdy wynik brzmiał 5:4 na korzyść Miedwiediewa, pewnie zakończył seta wynikiem 6:4 w 47 minut. Ten mecz pokazał nie tylko jego doskonałą kondycję fizyczną, ale także jego stabilność psychiczną. Nawet gdy Wawrinka próbował stawiać opór, Miedwiediew zachował spokój i nadal kontrolował grę.

Medvedev pewnie pokonuje Wawrinkę w decydującym secie

W decydującym secie Miedwiediew kontynuował grę pewną siebie, podobnie jak w drugim secie. Natychmiast przełamał atak i skupiając się na utrzymaniu serwisu, zaczął kontrolować mecz. Jednocześnie Wawrinka nie mógł uniknąć częstych błędów, co dawało Rosjanom dodatkowe okazje do ataków. Daniił był przygotowany na długie wymiany, ale nie wahał się też skracać akcji, gdy sytuacja tego wymagała. Błędy 39-letniego Szwajcara były prawdopodobnie wynikiem zmęczenia i braku energii, aby odpowiednio zareagować na agresywne działania Miedwiediewa. Pozwoliło to Daniiłowi na drugie przełamanie z rzędu w trzecim gemie.

Medvedev pewnie pokonuje Vavrinkę w decydującym secie

Gracz 1 zestaw 2 zestaw 3 zestaw Łączny
Stan Wawrinka 7-6 4-6 1-6 1:2
Daniil Miedwiediew 6-7 6-4 6-1 2:1

Mimo lekkiego napięcia na początku czwartego gema, kiedy przy jego serwisie było 0:30, Miedwiediew nie stracił opanowania i pewnie kontynuował atak. Wawrinka nie zdołał stworzyć ani jednego break-pointa i kiedy wynik brzmiał 4:0 na korzyść Rosjanina, stało się jasne, że Daniił przejął pełną kontrolę nad meczem. W atmosferze już nie tak napiętej jak na początku, Miedwiediew pewnie zmierzał ku ostatecznemu zwycięstwu. W siódmym gemie, przy prowadzeniu 5:1, wykorzystał swoją drugą piłkę meczową po returnie i zapewnił sobie zwycięstwo z wynikiem końcowym 6:7 (8:10), 6:4, 6:1. Gra trwała 2 godziny i 30 minut, a zmęczenie i błędy Wawrinki zadecydowały o wyniku spotkania.

Teraz w kolejnej rundzie Miedwiediew zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Mattią Belluccim (Włochy, Q) i Mesem Rottgeringiem (Holandia, Q). Ten mecz był ważnym etapem dla Rosjanina, teraz może on skupić się na kolejnym przeciwniku. W tym meczu Miedwiediew wykazał się znakomitą sprawnością fizyczną i gotowością do walki, co bez wątpienia może być kluczem do jego przyszłych sukcesów.

Turniej WTA-500 w Abu Zabi – rosyjscy tenisiści w walce o tytuł

Dziś w Abu Zabi rozpoczął się turniej WTA-500, który odbył się po raz pierwszy w 2021 roku. Mimo że turniej ten jest stosunkowo nowy, szybko stał się ważnym wydarzeniem w kalendarzu tenisowym. W zeszłym roku go nie było, ale powrócił w 2025 roku. Turniej ten wielokrotnie stawał się ważnym kamieniem milowym dla rosyjskich tenisistów. W każdym z trzech ostatnich finałów brały udział Rosjanki, ale żadnej z nich nie udało się zdobyć tytułu. W 2021 roku Weronika Kudermetowa przegrała z Ariną Sabalenką, w 2022 roku Ludmiła Samsonowa przegrała z Belindą Bencic, a w 2023 roku Daria Kasatkina nie zdołała pokonać Jeleny Rybakiny.

Turniej WTA-500 w Abu Zabi - Rosyjscy tenisiści walczą o tytułW tym roku cztery najwyżej rozstawione zawodniczki, które automatycznie awansowały do ​​drugiej rundy, to Rybakina, Paula Badosa, Kasatkina i Julia Putincewa. Oprócz Darii w głównej drabince turnieju znalazły się jeszcze trzy rosyjskie tenisistki: Ludmiła Samsonowa (5), Anastazja Pawluczenkowa (6) i Weronika Kudermietowa. Początkowo planowano, że w turnieju weźmie udział młodsza siostra Weroniki, Polina Kudermetova, ale wycofała się. Jej miejsce w siatce zajęła jej starsza siostra, która otrzymała status szczęśliwej przegranej.

W ostatniej chwili z udziału wycofała się również Jekaterina Aleksandrowa, która dopiero co wygrała emocjonujący turniej w Linzu. Zmiana sytuacji była nieoczekiwana, ponieważ Jekaterina grała dobrze i wydawała się gotowa do walki o tytuł w Abu Zabi. Mimo tych zmian, turniej zapowiada się emocjonująco, gdyż rosyjscy tenisiści nadal są jednymi z głównych faworytów do zwycięstwa.

Kudermetova pokonuje Samsonovą w pełnym napięcia derbie

Na początku pierwszego seta Kudermetova wyglądała na bardziej pewną siebie i od razu przejęła inicjatywę. Dzięki swojemu serwisowi i mocnym uderzeniom nadawała grze wysokie tempo. Ludmiła Samsonowa nie zamierzała jednak poddać się bez walki. Już w trzecim gemie udało jej się przełamać, co dało jej przewagę i pewność siebie na początku spotkania. Jednak wkrótce straciła koncentrację i przegrała cztery gemy z rzędu, co pozwoliło Veronice wrócić do gry i odzyskać prowadzenie.

Gdy wynik brzmiał 5:2 na korzyść Kudermetowej, Samsonowa nie traciła nadziei i zaczęła wygrywać swoje partie jedną po drugiej, co znacznie zmniejszyło różnicę. Ludmiła stopniowo wracała do formy i było jasne, że jest gotowa walczyć do końca. Jednak przy wyniku 5:3 przy serwisie Veroniki, kiedy nie potrafiła już serwować w tym secie, napięcie wzrosło. Samsonowa wykorzystała tę szansę, ponownie odbierając piłkę Kudermetovej w 11. gemie, ale Weronika i tak wygrała seta wynikiem 7:5, kończąc go w 57. minucie.

Kudermetova pokonuje Samsonowa w derbach napryazhyonnom

  • Kudermetova pokonała Samsonovą (3:6, 6:4, 6:4) w Abu Zabi.
  • Ludmiła na początku przełamała się, ale przegrała cztery gemy z rzędu.
  • Weronika wygrała pierwszego seta 7:5, mimo oporu Samsonowej.
  • W decydującym secie Kudermetowa nie pozwoliła Ludmile wrócić do gry.

W tym secie obaj tenisiści popełnili wiele błędów, co sprawiło, że gra stała się nieprzewidywalna. Choć Kudermetova popełniła tylko 11 niewymuszonych błędów, podczas gdy Samsonova popełniła 16, nie wystarczyło to do pewnego zwycięstwa. Obaj zawodnicy nie wykazali się równą grą i set okazał się dla obu prawdziwą próbą.

W drugim secie Kudermetova pokazała prawdziwy charakter, odrabiając straty po trudnym początku. Samsonova rozpoczęła mecz od pięciu wygranych gemów z rzędu, ale Weronika nie straciła głowy i od razu odpowiedziała taką samą serią. Każda gra była pełna napięcia, a Veronika nie oddała punktów bez walki. W piątym gemie Ludmiła zmarnowała szansę na przełamanie, co sprowadziło ją do wyniku 0:5. To był ważny moment, po którym Samsonova nie była już w stanie wrócić do gry. Kudermetova była bliska zakończenia seta „bączkiem”, ale w szóstym gemie nie wykorzystała punktu setowego przy returnie. Jednak już w kolejnym gemie serwowała na całego, wywalczyła break-pointa i pewnie zakończyła seta wynikiem 6:1 w 43 minuty. Ten zestaw był prawdziwą demonstracją jej siły i pewności siebie. Weronika doskonale kontrolowała sytuację, nie dając Samsonowej najmniejszej szansy na powrót.

Kudermetova wyrywa zwycięstwo w dramatycznym derbowym meczu z Samsonovą

W decydującym secie Ludmiła Samsonowa nadal musiała mierzyć się z trudnościami, które zaczęła odczuwać już w pierwszym secie. Od razu oddała prowadzenie, co pozwoliło Veronice Kudermetovej objąć prowadzenie na początku decydującego seta. Weronika nie pozwoliła sobie jednak na chwilę relaksu i szybko potwierdziła przełamanie, powiększając przewagę do 2:0. W trzecim gemie Kudermetova była bliska drugiego przełamania z rzędu, ale Samsonova zdołała odeprzeć break-point i wygrać swojego gema, co dało jej szansę na powrót do gry.

Kudermetova wygrywa dramatyczny derby z Samsonovą

Gracz 1 zestaw 2 zestaw 3 zestaw Łączny
Weronika Kudermietowa 5-7 6-1 7-6 2:1
Ludmiła Samsonowa 7-5 1-6 6-7 1:2

W miarę trwania seta Samsonowa stopniowo poprawiała swój serwis, trafiając sześć asów serwisowych, a w szóstym gemie udało jej się odrobić stratę Kudermetovej i wyrównać wynik na 3:3. To był ważny moment, który pozwolił Ludmile nabrać pewności siebie i kontynuować walkę. Do wyniku 5:5 nie doszło już do przełamania, choć w 10. gemie Samsonova miała piłkę meczową przy swoim serwisie. Niestety Ludmiła nie potrafiła wykorzystać tej szansy i gra toczyła się dalej. W 11. gemie Kudermetova, mając okazję do przełamania, wykonała smecz i serwowała na wagę zwycięstwa. Jednak mimo dobrej gry, nie udało jej się dokończyć meczu przy swoim serwisie i zdobyła tylko jeden punkt. Doprowadziło to do tie-breaka, który stał się prawdziwym punktem kulminacyjnym meczu. Weronika prowadziła 5:1, ale Samsonova zdołała wyrównać wynik na 5:5, dodając napięcia pod koniec seta. Jednak dwie ostatnie wymiany należały do ​​Kudermetowej i to ona wygrała mecz wynikiem 5:7, 6:1, 7:6 (7:5) w ciągu 2 godzin i 56 minut.

To zwycięstwo było dla Veroniki ważnym krokiem w turnieju i teraz będzie ona kontynuować walkę w drugiej rundzie. Jej rywalką będzie zwyciężczyni pary Belinda Bencic (PŚ) - Rebecca Sramkova. Ten mecz był przykładem jej odporności i umiejętności zachowania koncentracji w najbardziej krytycznych momentach, co przyda się w nadchodzących grach.

 

Opinie