Mity sportowe: co jest prawdą, a co opium dla ludzi
#ProstoProSport postanowiliśmy przyjrzeć się powszechnym mitom na temat zdrowego stylu życia i sportu i przekonać się, jak istotne jest to, w co wierzymy.
Mity na temat zdrowego stylu życia
Mit. Musisz pić dwa litry czystej wody dziennie
Tak naprawdę ilość płynów potrzebnych organizmowi zależy wyłącznie od pragnienia. Jeśli chcesz pić, pij. Objętość płynu zależy od płci, wieku i masy ciała osoby, pory roku, aktywności fizycznej, środowiska i klimatu, odżywiania, stanu zdrowia, przyjmowanych leków i niektórych innych czynników.
W skrajnych przypadkach, gdy osoba wypija znacznie więcej płynów, niż traci, może wystąpić zatrucie wodne - hiponatremia, stan niebezpieczny dla zdrowia i życia.
Mit. Wystarczy jeść żywność ekologiczną
Tak naprawdę cała żywność składa się z pierwiastków chemicznych, niezależnie od tego, gdzie i jak jest uprawiana.
Etykieta „organiczny” może kilkukrotnie podnieść cenę produktu, ale nie oznacza, że żywność została wyhodowana bez użycia „chemii”. Wiele gospodarstw ekologicznych stosuje pestycydy, które są legalne w handlu międzynarodowym i zatwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia. Ponadto rolnicy mogą stosować naturalne środki chemiczne, które czasami są znacznie bardziej szkodliwe dla środowiska niż syntetyczne.
„Ekologiczna” roślina lub zwierzę hodowane w niekontrolowanych warunkach może stać się źródłem zakażenia człowieka organizmami chorobotwórczymi. Nie sprawdzasz składu nawozu, którym nawożono Twoje cudownie pachnące „ekologiczne” pomidory, prawda? I nie wiesz dokładnie, w jakich warunkach środowiskowych znajduje się gospodarstwo - być może w pobliżu znajduje się duży zakład przemysłowy zanieczyszczający wodę i powietrze, albo składowisko odpadów technogennych.
A tak zwana „chemiczna” żywność produkowana przemysłowo przechodzi wiele testów i ma gwarancję, że jest bezpieczna dla zdrowia ludzkiego.
Mit. Aby schudnąć, musisz jeść wszystko, co „naturalne”
Ustalono, że jeśli produkt jest oznaczony jako „naturalny” lub „zdrowy”, to ludzie w myślach etykietują takie produkty jako „niskokaloryczne” i przejadające się, co w żaden sposób nie przyczynia się do utraty wagi.
Producenci „naturalnych” produktów często podają kaloryczność nie w 100 gramach produktu, ale w „porcji” lub zmieniają nazwy składników. W ten sposób cukier można rozbić na cukier, fruktozę i odparowany sok owocowy lub warzywny.
Przeczytaj uważnie najmniejszy nadruk na opakowaniu, wykonaj własne obliczenia, a będziesz zaskoczony, ile kalorii tak naprawdę zawierają świeżo wyciskane soki, „zdrowe” płatki śniadaniowe, orzechy czy suszone owoce.
Mit. Konserwanty, glutaminian sodu i inne dodatki to zło
Konserwanty i glutamina występują w wielu produktach spożywczych w ich naturalnej postaci (orzechy, jagody, mleko) w stężeniach większych niż dopuszczalne do stosowania w produkcji żywności. Pestki migdałów i moreli zazwyczaj zawierają trujący cyjanek, a na przykład kiełbasa zawiera mniej benzoesanu sodu niż żurawina.
Tak naprawdę wszystkie dozwolone konserwanty i dodatki jedynie zapobiegają namnażaniu się organizmów chorobotwórczych i pozwalają produktom dłużej zachować świeżość.
Mit. GMO są niebezpieczne dla zdrowia
Tak naprawdę przez dziesięciolecia istnienia tej technologii nie stwierdzono żadnego niekorzystnego wpływu na zdrowie człowieka.
Mutacje są naturalną formą rozwoju życia na Ziemi, a modyfikacja genetyczna przy pomocy zaawansowanych technologii pozwala wielokrotnie przyspieszyć ten proces, zmieniając określone geny w celu uzyskania nowych cech konsumenckich produktów.
Mit. Organizm należy okresowo „oczyszczać” z toksyn i toksyn.
Tak naprawdę zdrowy organizm sam w sobie jest w stanie skutecznie usunąć niepotrzebne rzeczy.
Toksyny powstają podczas chorób zakaźnych, zatruć (różnego rodzaju zatruć) i chorób nerek i wymagają interwencji medycznej. Zabiegi detoksykujące i koktajle nie rozwiązują tych problemów.
Mit. Pamiętaj, aby stale przyjmować kompleksy witaminowe
Tak naprawdę multiwitaminy to leki, których stosowanie powinien przepisać lekarz dla odpowiednich wskazań.
Jeśli dana osoba przestrzega swojej diety, regularnie włącza do swojego menu warzywa, owoce, mięso, ryby, wówczas organizm otrzymuje wszystko, czego potrzebuje z pożywienia. Przyjmowanie witamin „na wszelki wypadek” nie przynosi żadnych korzyści, ale może być szkodliwe.
„Awitaminoza” nie jest zmęczeniem i letargiem w zwykłym tego słowa znaczeniu, jest to prawie całkowity brak jakiejkolwiek witaminy (lub witamin). Przykładem jest szkorbut „przekleństwo marynarzy”, który rozwinął się podczas długich podróży na skutek skąpych zapasów pożywienia i braku regularnych dawek witaminy C w organizmie.
Mity na temat sportu
Mit. Sport to zdrowie
Tak naprawdę sport i wychowanie fizyczne to dwie różne rzeczy.
Sporty z ekstremalnymi obciążeniami są szkodliwe dla organizmu. Wszelkie intensywne ćwiczenia trwające dłużej niż dwie godziny dziennie powodują szybsze zużycie stawów i więzadeł, mogą uszkodzić mięśnie, powodować problemy sercowo-naczyniowe i żołądkowo-jelitowe itp.
Umiarkowana aktywność fizyczna jest korzystna dla zdrowia. Pamiętaj, że wszystko jest dobre z umiarem. Dla dobrego zdrowia wystarczy pięć godzin zróżnicowanej aktywności fizycznej tygodniowo (spacery, gimnastyka, joga). Najważniejsze tutaj nie jest wielkość ładunków, ale ich regularność.
Mit. Bieganie dobrze ci zrobi
Tak naprawdę żaden ssak nie biegnie stale w swoim naturalnym środowisku. Zwierzęta dokonują krótkich przyspieszeń, aby ratować życie lub polować, a także odbywają długie podróże w poszukiwaniu pożywienia lub podczas migracji.
Badania pokazują, że krótkie, intensywne treningi przeplatające okresy maksymalnego wysiłku i odpoczynku poprawiają zdrowie lepiej niż długie, monotonne bieganie.
Naukowcy udowodnili, że nawet przy dość umiarkowanych obciążeniach ciągły jogging (30-45 minut dziennie) może spowodować poważne uszkodzenia układu mięśniowo-szkieletowego i układu sercowo-naczyniowego. Szczególnie nieprzydatne jest bieganie w pobliżu dróg po zwykłym asfalcie lub innej twardej nawierzchni.
Aby utrzymać ciało w dobrej kondycji, bardziej odpowiednia jest mniej traumatyczna aktywność fizyczna.
Mit. Nie da się schudnąć bez sportu
Mity na temat sportu i odchudzania często idą ze sobą w parze, bo tak naprawdę na odchudzanie potrzebny jest zestaw środków – aktywność fizyczna i zbilansowana dieta.
Ale nawet jeśli wszystkie wymagania zostaną spełnione, w niektórych przypadkach sport (lub niektóre sporty) przyczyni się nawet do przyrostu masy ciała i zwiększenia rozmiarów ciała.
Mit. Ból jest oznaką dobrego treningu
Tak naprawdę przyczyn bólu może być wiele: nie przestrzegałeś zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania ćwiczeń, ból wskazuje na kontuzję, Twój plan treningowy był nieprawidłowy i przeciążyłeś mięśnie, nie zregenerowałeś się wystarczająco po poprzednim treningu itp.
Mit. Bez ćwiczeń mięśnie zamieniają się w tłuszcz
W rzeczywistości mięśnie to jeden rodzaj tkanki, a tłuszcz to zupełnie inna tkanka.
Stosunek tkanki tłuszczowej do mięśniowej w organizmie może się zmieniać: podczas aktywnego treningu mięśnie rosną, a tłuszcz jest spalany w spoczynku, zmniejsza się objętość mięśni i zwiększa się warstwa tłuszczu;
Mit. Ćwiczenia brzucha pomagają pozbyć się dużego brzucha
Tak naprawdę nie ma „lokalnej” utraty wagi. Złogi tłuszczu należy eliminować kompleksowo, redukując ogólną masę ciała poprzez trening i zbilansowaną dietę.
W odpowiednich warunkach spalanie tłuszczu będzie następowało stopniowo, a zupełnie nieoczekiwana część ciała może zmniejszyć swoją objętość. Na przykład dla wielu kobiet piersi jako pierwsze tracą na wadze.
Nawiasem mówiąc, bardziej poprawne jest kontrolowanie procesu nie na wadze, ale z centymetrem w dłoniach, okresowo mierząc obszary problematyczne.
Co przeczytać/oglądać
Eduard Bezuglov, główny lekarz rosyjskiej drużyny narodowej w piłce nożnej, nauczyciel na Wydziale Medycyny Sportowej i Rehabilitacji Pierwszego Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Medycznego im. I.M. Sechenov opublikował książkę „Anatomia sportu. Mity na temat zdrowego stylu życia.”
Przeczytaj, jeśli interesuje Cię fachowa opinia na temat tego, jak prawidłowo ćwiczyć, jak uporządkować organizm, jak odzyskać lub utrzymać zdrowie, przedłużyć młodość i poprawić jakość życia – o tym i wiele więcej autorka opowiada w artykule prosty, zrozumiały i zabawny sposób. Wszystkie rekomendacje poparte są ciekawymi historiami z jego własnego życia i działalności zawodowej Eduarda Bezuglova.
Sam autor mówi: „Wszystkie informacje zawarte w książce przydadzą się każdemu, niezależnie od jego poziomu sportowego. Książka ta skierowana jest między innymi do osób, które jeszcze leżą na kanapie, ale są gotowe wstać i zadbać o siebie. „Anatomia sportu” powinna ich motywować i pokazywać, jak nie zrujnować siebie, ale stać się lepszym” – powiedział Bezuglov.
Kanał YouTube „Anatomia sportu z Eduardem Bezuglovem” opowiada o triatlonie, kontuzjach w sporcie zawodowym, skandalach dopingowych, błędach na siłowni i wielu innych ciekawych i przydatnych niuansach.
Opinie