Śledztwo w sprawie gry Palworld jest kontynuowane. Stan na 27.01.2024?
Gra o przetrwaniu „Palworld” wywołała ciągłą debatę od czasu jej premiery, oscylując między nazwaniem jej parodią Pokémon w dobrej wierze a potępieniem jej jako aktu plagiatu. Jednak do niedawna firma Pokémon Company zachowywała w tej sprawie niezwykłe milczenie.
Zawartość
Oświadczenie firmy Pokemon
W oświadczeniu opublikowanym na ich oficjalnej stronie internetowej właściciele Pokémonów w końcu wypowiedzieli się na temat gry wydanej przez inną firmę w styczniu 2024 r., wywołując lawinę próśb.
„Otrzymaliśmy wiele zapytań dotyczących gry wydanej przez inną firmę w styczniu 2024 roku. Nie wyraziliśmy zgody na używanie „iPokemon” ani żadnych podobnych elementów z niego pochodzących. Zamierzamy przeprowadzić dokładne dochodzenie i podjąć odpowiednie działania w celu naprawienia wszelkich naruszeń związanych z naszą własnością intelektualną” – podała firma w oświadczeniu.
Nie wykryto żadnych naruszeń
Na tej podstawie można założyć, że Firma Pokémon nie zidentyfikowała jeszcze żadnych konkretnych naruszeń w swoim obszarze działania. Nie wykluczają jednak możliwości zaistnienia takich naruszeń. Jeśli tak jest, architekci Pokémon nie pozostaną bezczynni. „Palworld” drażni graczy perspektywą rozmnażania, wyposażania, wysyłania do bitwy lub korzystania z usług stworzeń, które niesamowicie przypominają Pokémony. Uderzające podobieństwo nie umknęło uwadze i wywołało niezadowolenie wielu osób. Twórcy znaleźli się nawet w zagrożeniu.
Nintendo, opiekun praw Pokémonów, nie marnowało czasu, zapobiegając tworzeniu modów przedstawiających prawdziwe Pokémony w „Palworld”. Administratorzy Nexus Mods odmówili publikowania takich treści na swojej stronie ze względu na obawy. W dyskursie internetowym krążyły także wypowiedzi rzekomego szefa studia, w których przyznał się on do zaniedbywania oryginalności na rzecz gonienia trendów.
Opinie