Według statystyk 12 legendarnych rosyjskich hokeistów wszechczasów NHL
Wskaźnik statystyczny plus lub minus w hokeju jest dość ważny, niezależnie od tego, jak ktoś go traktuje. Od razu daje wyobrażenie o stopniu przydatności zawodnika na boisku podczas gry w równej liczbie i w mniejszości. Tak czy inaczej, drużyny 5 na 5 grają przez większość czasu i byłoby wspaniale wiedzieć, kto w takich okolicznościach przenosi drużynę na szczyt, a kto na sam dół. Dziś przygotowaliśmy dla Was najlepszych, najbardziej przydatnych Rosjan w historii NHL.
Zawartość
Wiaczesław Kozłow
Wiaczesław Kozłow był najbardziej niepozornym elementem całej piątki, ale jednocześnie jednym z najbardziej stabilnych i produktywnych. Często zdarza się tak, gdy powściągliwe poczynania napastnika nie przykuwają uwagi przeciętnego kibica, ale trenerzy wyraźnie dostrzegają przydatność tego hokeisty. W ponad 1182 meczach rozegranych w NHL Kozlov uzyskał ocenę przydatności plus 96, mimo że tylko połowa jego zagranicznej kariery minęła w potężnym Detroit lat dziewięćdziesiątych.
Igor Larionow: mądry gracz League
Tuż za Kozlovem plasuje się jego partner z pierwszej piątki, Igor Larionow. Profesor wyróżniał się już w latach dziewięćdziesiątych jako jeden z najinteligentniejszych zawodników Ekstraklasy, który nie biegał z krążkiem po całym korcie, a przede wszystkim używał głowy i rąk. To właśnie te cechy w dużej mierze pomogły mu odnieść sukces przeciwko szerokiej gamie przeciwnych formacji obronnych. Dziewiąte miejsce i plus 104 w kolumnie wskaźnika przydatności kariery.
Wiaczesław Fetisow: najwyższa klasa
Wiaczesław Fetisow trafił do NHL w dość zaawansowanym wieku i pojawiły się duże pytania dotyczące jego adaptacji do ligi. Był jednak zawodnikiem tak wysokiej klasy, że nawet najbardziej sceptyczni uznali go za jednego z najbardziej przydatnych zawodników w historii. Fetisow większość swojej kariery spędził jako obrońca pierwszego składu, co oznaczało, że wychodził przeciwko głównym siłom przeciwników i w takich okolicznościach zdobył plus 104. Jednak Capitals nie zawsze słynęli z żelbetowej obrony. Na przykład John Carlson w swojej karierze ma dopiero +86 lat. Zatem najważniejsze pytanie brzmi: kto jest najbardziej niezawodnym obrońcą we współczesnej historii Capitals.
Dmitrij Orłow i Nikita Kucherov
W Karolinie rola Orłowa jest znacznie skromniejsza, ale nawet tam zebrał już plus cztery. Kolejne plus 10 punktów padło w zaledwie 23 meczach w Bostonie. Przyzwyczailiśmy się, że zmiana Nikity Kucherova najprawdopodobniej odbywa się w strefie przeciwnika. Wrażenie to potwierdzają statystyki. Kucherov ma plus 135 i wydaje się, że liczba ta mogłaby być wyższa, biorąc pod uwagę, jak dużo i aktywnie tworzy, ale większość, jak pamiętacie, nie wlicza się do tych statystyk. Przy wyrównanej sile dominacja Kucherova nie jest tak oczywista, ale i tak robi wrażenie.
Siergiej Zubow
Jeden z najlepszych dyspozytorów i obrońców rosyjskiego hokeja jest na piątym miejscu. Siergiej Zubow nie tylko w większości kierował atakami swoich drużyn, ale także pokazał wysoką klasę zarówno w ataku, jak i obronie, grając 5 na 5. Zubov zawsze grał z podniesioną głową i wiedział, jak i gdzie wykonać ostre podanie na własnej połowie. Bawiąc się kijem i ciałem, zapobiegł wielu niebezpiecznym momentom. Zubov zdobył plus 148 punktów za jakość swoich akcji.
Artemi Panarin: supergwiazda NHL
Artemiy Panarin jest gdzieś na poziomie Fetisowa. Gwiazda NHL z Corkin zdążyła zagrać w niezbyt potężnym Columbusie, być częścią elitarnej drużyny z Patrickiem Kane'em w Chicago i zmienić grono partnerów liniowych w Rangersach. Ale jedno zawsze pozostało takie samo: jeśli Panarin jest na lodzie, gra toczy się w strefie przeciwnika. Artemy jeszcze bardziej poprawi swój pośredni wynik plus 156 w 672 meczach i będzie w pełni rywalizował o miejsce w trójce najlepszych Rosjan w historii.
Władimir Konstantinow: potężny obrońca
Najwybitniejszy rosyjski obrońca w historii NHL rozegrał niestety bardzo niewiele meczów. Jego tragiczna historia jest Państwu dobrze znana. Kiedy Władimir Konstantinow wszedł na lód, mięśnie każdego przeciwnika drżały. Jednocześnie nie zapomniał pomóc w ataku. Przez dziesięciolecia liga NHL przyznawała trofeum najcenniejszemu zawodnikowi sezonu. Wygrywa ten, kto ma większy plus lub minus. Pod koniec sezonu 1995-1996 nagroda ta trafiła do Konstantinowa. A w sumie w swojej karierze zagrał plus 188. Nagroda ta została zniesiona z końcem sezonu 2007-2008.
Pavel Datsyuk: czarodziej na lodzie
Jej ostatnim właścicielem był Paweł Dacyuk. Wizard był równie skuteczny po obu stronach hokejowego lodowiska. Chociaż jego ofensywne wyczyny były od razu widoczne, fani defensywy nie zawsze je doceniali. Ale to, jak skutecznie Datsyuk bronił, było czasami cenione w Detroit znacznie wyżej niż jego talenty twórcze. Dodatkowym potwierdzeniem tego jest bardzo solidny plus 249 na koniec kariery.
Siergiej Fiodorow: najlepszy środkowy w historii NHL
Siergiej Fiodorow uważany jest za najbardziej przydatnego Rosjanina w historii. Prawdopodobnie najlepszy środkowy w historii NHL wśród Rosjan, którzy kiedykolwiek grali w lidze. I tutaj, podobnie jak Datsyuk, mówimy o połączeniu umiejętności ataku i talentów defensywnych. Fiodorow na boisku mógł zrobić absolutnie wszystko. Rozegrał nawet całe mecze jako obrońca i w tej roli wyglądał po prostu idealnie. A statystyki tylko to potwierdzają: 1248 rozegranych meczów i plus 261 na koncie.
Valery Nichushkin i Kirill Kaprizov: młode talenty
Bonus za wydanie: we współczesnej lidze NHL jest dwóch hokeistów, którzy mogą znaleźć się wśród dziesięciu najbardziej przydatnych Rosjan w historii. Walery Niczuszkin ma plus 23 na koniec sezonu 24-89 i gra w bardzo wyrównanym i mocnym zespole. W tym samym czasie sam Valery zdobywa punkty partiami i często wychodzi do obrony przed głównymi siłami wroga. Jeśli będzie kontynuował swoje tempo, na pewno dotrze do setki w kolumnie plus/minus, to minimum.
Kirill Kaprizov rozegrał zbyt mało meczów w najlepszej lidze świata, bo tylko 278, ale zdążył już zdobyć plus 52. Kaprizov jest główną gwiazdą ataku Minnesoty i to właśnie pomaga mu wykazać się bardzo dobrą przydatnością w niezbyt niezawodnym meczu zespół. Wystarczy tylko wzmocnić skład, a występy Kaprizova będą szybko i nieuchronnie rosnąć.
Ogólnie rzecz biorąc, biorąc pod uwagę wyniki w swojej karierze, spodziewamy się, że znajdzie się w pierwszej dziesiątce. W międzyczasie wykorzystamy ten moment i będziemy cieszyć się jego umiejętnościami ataku w czasie rzeczywistym. Później będzie co opowiadać naszym dzieciom i wnukom.
Opinie