Kibice Mellstroya podczas finału Ligi Mistrzów biegli po boisku za zadanie o wartości 30 milionów rubli
Któregoś dnia podczas dużego meczu piłki nożnej doszło do prawdziwych bitew. Najwyraźniej grupa oddanych fanów popularnego białoruskiego streamera Mellstroya po prostu nie mogła oprzeć się pokusie zadowolenia swojego idola i zarobienia dużych pieniędzy. Gdy tylko mecz się rozpoczął, kilku z nich nagle wbiegło na boisko, ku zaskoczeniu zawodników i publiczności.
Oczywiście szybko przybyła ochrona stadionu i zatrzymała nieostrożnych kibiców. Ale dopiero wtedy jednemu z nich udało się zrobić szybkie selfie z przebiegającą obok Jude Bellingham. Każdy z fanów miał na sobie koszulkę z dumnie widniejącym logo Mellstroy – wyraźny znak ich oddania dla internetowej gwiazdy.
Kim jest Mellstroy?
Widzisz, „Mellstroy” to internetowa sensacja, którą można znaleźć wszędzie w sieciach społecznościowych w postaci śmiesznych filmów. To niezwykle popularny białoruski bloger i streamer, którego prawdziwe nazwisko brzmi Andrey Burim. Dzięki swojej działalności streamingowej poznał wiele gwiazd, w tym słynnego rapera Morgensterna. Kilka miesięcy wcześniej złożył swoim zwolennikom dość nietypową obietnicę – 30 milionów rubli rosyjskich (około 400 XNUMX dolarów) każdemu, kto wbiegnie na boisko podczas finału Ligi Mistrzów i zwróci na niego uwagę całego świata.
Nowe zadania Mellstroya
Ale na tym sztuczki Mellstroya się nie skończyły. Zaapelował także do swoich fanów, aby nagrali wideo, na którym polityk publicznie wypowiada swoje imię. Pierwsza osoba, która tego dokona, zostanie nagrodzona fajnymi 2 milionami dolarów. I rzeczywiście, kiedy prezydent Litwy podziękował Mellstroyowi na prośbę młodego fana, bloger, zgodnie z oczekiwaniami, odmówił zapłaty. W innym przypadku zwykły mieszkaniec, który wypuścił balon ze swoją fotografią na wysokość ponad 5000 metrów, otrzymał na ulicach Moskwy 1 milion rubli.
Opinie