Blogerzy Logan i Jake Paul zmienili UFC, WWE i boks w 2024 roku

Blogerzy Logan i Dzhejk Pol zmieniają UFC, WWE i boks w 2024 roku

Kiedyś byli znani tylko jako popularni blogerzy tworzący wirusowe filmy na YouTube i Vine. Dziś Jake i Logan Paul są wielkimi nazwiskami w świecie sztuk walki, przyciągającymi miliony widzów i wywołującymi gorące debaty. Ich kariery rozwijają się w różnych kierunkach: Logan wybrał wrestling, a Jake skupił się na boksie, regularnie wyzywając na ring znanych zawodników. Jak bracia zmienili postrzeganie młodych sportowców i dlaczego cały świat śledzi ich walki? Przyjrzyjmy się temu materiałowi.

Logan Paul: Jak bloger został gwiazdą WWE

Logan Paul kiedyś był po prostu facetem, który kręcił zabawne filmiki i brał udział w viralowych wyzwaniach na YouTube. Miliony wyświetleń, sława, pieniądze - miał wszystko, o czym marzy każdy bloger. Ale Loganowi to nie wystarczyło. Zawsze szukał wyzwań, chciał udowodnić, że stać go na więcej. Tak trafił do świata sztuk walki.

Najpierw był boks. W 2021 roku Logan wszedł na ring, aby zmierzyć się z samym Floydem Mayweatherem. Wydawało się to absurdalne – bloger kontra legendarny bokser. Jednak Paul przetrwał wszystkie rundy, choć bardziej w defensywie niż w ataku. Walka nie była spektakularna w klasycznym tego słowa znaczeniu, ale przyciągnęła miliony widzów i sprawiła, że ​​Logan stał się jeszcze bardziej popularny.

Logan Pol - Jak Blogger Został Gwiazdą WWE

Jednak wkrótce zdał sobie sprawę, że boks nie jest jego drogą. Paweł potrzebował sportu, w którym mógłby nie tylko walczyć, ale też zapewnić prawdziwe widowisko. W ten sposób trafił do WWE. W 2022 roku podpisał kontrakt z największą organizacją wrestlingową i od razu stał się jedną z głównych gwiazd. Logan wykonuje najtrudniejsze sztuczki, wykonuje spektakularne ruchy i dosłownie żyje na ringu.

Ale co najważniejsze, uczynił z WWE kolejną platformę do osiągania sukcesów. Promuje własną markę Prime, wypuszcza produkty i podpisuje umowy z dużymi firmami. Logan Paul to nie tylko wojownik, nie tylko showman, ale także człowiek, który wie, jak kreować trendy. Już udowodnił, że może być każdym. A kto wie, jakie wyzwanie podejmie następnym razem?

Jake Paul - Jak bloger został bokserem

Jake Paul zawsze żył w cieniu swojego starszego brata, ale to nie powstrzymało go przed wytyczaniem własnej ścieżki. Jeśli Logan wybrał świat wrestlingu i widowisk, to Jake postanowił udowodnić, że może zostać prawdziwym bokserem. Wielu nie traktowało go poważnie, gdy zaczął walczyć z innymi blogerami, ale szybko pokazał, że ma o wiele większe ambicje.

Pierwszą dużą zapowiedzią była walka z byłym mistrzem UFC, Benem Askrenem. Jake znokautował go w pierwszej rundzie, co wywołało burzę dyskusji. Jedni byli zachwyceni, inni krytykowali: mówili, że Askren nie jest zawodnikiem, a wrestlerem, a szczyt kariery ma już dawno za sobą. Ale Paulowi to nie przeszkadzało i poszedł dalej.
Dzhejk Pol - jak bloger został bokserem
Kolejnymi przeciwnikami byli były mistrz UFC Tyron Woodley, którego Jake pokonał dwukrotnie, oraz legendarny Anderson Silva. Wygląda na to, że bloger po prostu wybierał starszych, ale znanych zawodników, aby wyglądać na silniejszego. Jednak później wszedł na ring, aby zmierzyć się z Tommym Furym, zawodowym bokserem i bratem Tysona Fury'ego. Ta walka była pierwszą porażką w karierze Paula, ale zamiast się wycofać, wyciągnął z niej wnioski i wrócił jeszcze silniejszy.

Jake pokonał Nate'a Diaza, a następnie zaryzykował walkę z 60-letnim Mike'iem Tysonem. Walka ta spotkała się z dużą krytyką, ale przyciągnęła ogromną publiczność. Teraz musi stawić czoła prawdopodobnie największemu wyzwaniu w swoim życiu: walce z Saulem „Canelo” Alvarezem. Ta walka będzie prawdziwym sprawdzianem: czy Jake Paul jest gotowy rywalizować z najlepszymi, czy też jego sukces to tylko sztuczka?

Jak bracia Paul zmienili świat sztuk walki

Kiedy Jake i Logan Paul ogłosili, że zamierzają podbić świat sztuk walki, ludzie tylko się śmiali. No i co z tego? Kolejni blogerzy postanowili zająć się boksem, zarobić na szumie medialnym i powrócić do kręcenia filmów na YouTube. Wydawało się, że to wszystko nie potrwa długo - kilka głośnych kłótni, parę prowokacyjnych wywiadów i oni znikną. Ale wszystko poszło zupełnie nie tak.

Minęło zaledwie kilka lat, a ich walki przyciągają już miliony widzów. Jake Paul walczy z profesjonalnymi zawodnikami, Logan jest gwiazdą WWE, a ich stawki są przedmiotem zazdrości wielu mistrzów. W przeszłości profesjonaliści mogli lekceważyć tych „internetowych facetów”, ale teraz chcą z nimi walczyć na ringu. Ponieważ to nie tylko dobry dochód, ale także szansa na zdobycie ogromnej uwagi opinii publicznej.

Jak bracia Pola zmienili świat edinoborstv

  • Blogerzy w boksie - Wcześniej nie byli akceptowani, teraz walczą z najlepszymi.
  • Walki z legendami - Logan zmierzył się z Mayweatherem, Jake pokonał byłych mistrzów UFC.
  • Sport jako widowisko – zamieniły walki w widowisko, przyciągając miliony widzów.
  • Popularność decyduje - ich walki przynoszą większe pieniądze niż walki o tytuł.
  • Nowe zasady – nie musisz już spędzać lat na próbach wybicia się, jeśli wiesz, jak zrobić show.
  • Kontrowersje i szum - są krytykowani i uwielbiani, ale nikt nie pozostaje obojętny.
  • Przyszłość sztuk walki – Pauls już odmienili grę i nie zamierzają tego zmieniać.

Jak oni to zrobili? To bardzo proste: zdali sobie sprawę, że sport już dawno przestał być tylko sportem. Obecnie jest to także przemysł widowiskowo-rozrywkowy. Ważne jest, aby ludzie nie tylko oglądali dobrą walkę, ale także przeżyli historię zawodników: głośne wypowiedzi, skandaliczne wyzwania, konflikty emocjonalne. Bracia Paul zrobili coś, czego wielu tradycyjnych wojowników nie rozumiało – zamienili swoje walki w prawdziwe hity.

Wcześniej, żeby przebić się do świata wielkiego sportu, trzeba było pracować latami, walczyć z dziesiątkami przeciwników i udowadniać swoją wartość promotorom. Bracia Paul udowodnili, że do rzeczy można podejść z innej perspektywy. Przyjechali do boksu i wrestlingu mając już miliony fanów, a teraz mają wszystko - kontrakty, główne walki, wielkie pieniądze i, co najważniejsze, wpływy. Niektórzy ich nienawidzą, inni podziwiają, ale na pewno nie ma ludzi obojętnych. Możesz mówić ile chcesz, że to nie są prawdziwi wojownicy, ale nie ukryjesz faktów: zmienili zasady gry. A najciekawsze jest to, że to jeszcze nie koniec.

Opinie